Sea Park w Sarbsku odwiedziliśmy na koniec lata. Chcieliśmy obejrzeć kilka pokazów i z tego powodu wyjechaliśmy wcześnie rano, by też wszystko na spokojnie pozwiedzać. Z Gdyni do Sarbska jedzie się około 1 h 15 min. Przy samym parku jest bezpłatny parking.
Sea Park – podstawowe informacje:
Godziny otwarcia:
9.00-19.00 w lipcu i sierpniu
9.00-16.00 we wrześniu, październiku, kwietniu, maju, czerwcu
Ile to kosztuje?
Sezon wysoki, czyli lipiec i sierpień:
Bilet normalny: 59 zł
Bilet ulgowy: 49 zł
Dla kogo? Emerytów, rencistów, osób niepełnosprawnych, dzieci i młodzieży do 18 roku życia za okazaniem ważnej legitymacji uprawniającej do zniżki.
Bilet grupowy:2 9 zł
Dla kogo? Tylko dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia w zorganizowanych grupach szkolnych, koloniach powyżej 15 osób.
Dzieci do lat 4: 1 zł (dotyczy dzieci, które nie miały 4 urodzin )
Sezon niski (kwiecień, maj, czerwiec, wrzesień, październik)
Bilet normalny: 49 zł
Bilet ulgowy: 39 zł
Bilet grupowy: 29 zł
Dzieci do lat 4: 1 zł
Ważne jest, że bilet obejmuje wstęp do wszystkich atrakcji oprócz Kina 5D i trampolin.
Przeczytajcie regulamin przed przyjazdem (dostępny na stronie internetowej – link na dole wpisu). Przede wszystkim dzieci nie mogą wchodzić z rowerami, rolkami, hulajnogami, rowerami biegowymi. Wyjątkiem są trójkołowe rowerki prowadzone przez rodzica.
Udogodnienia:
Właściwie wszędzie możecie poruszać się wózkiem. Wyjątek stanowią pokazy w hali widowiskowej. Tutaj trzeba wejść po schodach. Nie widzieliśmy podjazdu dla wózków. W statku do góry nogami też są schody.
Poza tym przy barach znajdują się krzesełka do karmienia (klasyczne z Ikei). W budynku hali widowiskowej są też stoliki dla dzieci z kolorowankami i kredkami.
W kilku toaletach znaleźliśmy też przewijaki.
Co otrzymujecie w cenie biletu?
Pokazy uchatek, kotików, fok:
Godziny:
10:00 12:00 14:00 16:00
oraz 18:00 (tylko w lipcu i sierpniu)
Rozpiskę gdzie i kiedy są pokazy dostaniecie razem z mapką w kasie.
My uczestniczyliśmy w dwóch pokazach. Na trzeci nie byliśmy w stanie wyciągnąć Alberta z placu zabaw 🙂
Co możemy powiedzieć o pokazach? Były świetne! Albert oglądał z zapartym tchem. Mieliśmy bardzo dobre miejsca, więc mogliśmy przyjrzeć się zwierzętom, a nawet poczuć ich oddech. Widzieliśmy wyskoki z wody, piruety, machanie płetwą, słodkie całusy w policzek opiekuna, a nawet kradzież czapki! Najbardziej urzekł nas Nino, który należy do gatunku uchatek kalifornijskich.
Makiety zwierząt morskich:
Jest tu 20 gatunków zwierząt w skali 1:1. Przy każdej makiecie znajduje się tablica informacyjna z krótkim opisem danego gatunku. Zobaczyć możecie np. kałamarnicę olbrzymią, rybę piłę, rekina młota, żarłacza białego i błękitnego, kaszalota, białuchę.
Muzeum Marynistyczne:
Można tu obejrzeć rękodzieła lokalnych artystów, modele jednostek pływających o różnym przeznaczeniu, narzędzia pracy rybaków czy prawdziwą mesę kapitańską.
Oceanarium Prehistoryczne 3D:
Tu zobaczycie prehistoryczne zwierzęta w 3D. Na wejściu dostaniecie specjalne okulary. Na końcu czeka na Was krótki pokaz z wielkim rekinem… 🙂
Albertowi nie przypadło to miejsce do gustu i z tego powodu pojedynczo tu wchodziliśmy. Nie dało się wykonać dobrych zdjęć w środku, więc musicie sami tu przyjechać i zobaczyć.
Park miniatur latarni morskich:
Do zobaczenia tu są latarnie morskie polskiego wybrzeża. Modele wykonane są w skali 1:15
Park zręcznościowo-linowy Małego Pirata:
To 11 kolorowych domków, pomiędzy którymi zostały przygotowane przeszkody. Tor ma około 150 metrów i posiada 2 trasy.
Ważne: atrakcja tylko dla dzieci od 4 roku życia do 150 cm wzrostu, więc rodzice, niestety, tu się nie pobawicie.
Tuż obok znajduje się też plac zabaw z ładnym piaskiem. Można zabrać ze sobą foremki. Dla rodziców znajdą się miejsca siedzące.
Galeon Wodnik:
Oryginalna replika polskiego galeonu wojennego „Wodnika”, znanego z bitwy pod Oliwą. Można wejść do środka.
Galeon Solen, czyli wrak na wspak:
Znacie dom do góry nogami w Szymbarku? W Sea Parku jest taki statek. I do tego piracki.
Ptaki strefy przybrzeżnej Morza Bałtyckiego:
W wolierze przechodniej znajdziecie ok. 24 gatunków ptaków, a wśród nich żurawie, łabędzie, karolinki, bernikle, mandarynki i wiele innych.
Błękitek Live Show:
To interaktywny wieloryb-dziecko, który rozmawia z publicznością.
Real Ocean – Świat Mórz i Oceanów:
Tu możecie oglądać żyjące gatunki zwierząt morskich w technologii 3D.
Kolejka Pirata:
Po prostu kolorowa ciuchcia jeżdżąca po torach. Albertowi bardzo się podobało. Jeździliśmy nią kilkakrotnie.
Plac zabaw „Podwodna Przygoda”:
Miejsce nie tylko dla dzieci. Rodzice mogą skorzystać z leżaczków korzystać z pogody, o ile na to pozwoli 🙂
Małpi Gaj:
Tutaj Albert chyba spędził najwięcej czasu. Są tu m.in. zjeżdżalnie, basen z piłeczkami i trampolina.
Dodatkowo płatne atrakcje w Sea Parku:
Kino emocji 5D:
Nie weszliśmy do kina, bo było ryzyko, że nie spodoba się Albertowi.
Wstęp do Kina 5D – 15 zł / os.
Park Trampolin:
Według regulaminu mogą tu wchodzić dzieci od 4 roku życia. Koniecznie miejcie skarpety antypoślizgowe. Można też kupić takie. Koszt 6 zł za parę. Koszt trampolin:
10 zł – 30min.
18 zł – 60min.
24 zł – 90min.
Jedzenie w Sea Park:
Przeważnie na dłuższe wypady zabieramy ze sobą jedzenie, ale coś udało nam się tu zjeść – zupę pomidorową (10 zł) i szaszłyk (30 zł). Były smaczne, ale lepsze posiłki jadaliśmy w innych restauracjach.
Poza tym w Sea Parku możecie znaleźć:
- Shark Bar, gdzie kupicie kawę, gofry, hamburgery, frytki, nuggetsy, zapiekanki
- Grill Bar – tu kupiliśmy zupę i szaszłyka
- Bar z hot-dogami
- Naleśnikarnię
- w budynku hali widowiskowej: smażalnię, kawiarnię i pizzerię.
Nasz wnioski z pobytu w Sea Parku: Było super! Spędziliśmy tu około 6 h i mieliśmy ochotę zostać jeszcze dłużej. Na pewno jeszcze kiedyś tu wrócimy.